Informuję, że wbrew sugestiom, wynikającym z publikacji DTS, na basenie w Korzennej nigdy nie pracowały osoby, nie posiadające uprawnień i kwalifikacji ratowników. Prawdą jest, że w wyniku przetargu ogłoszonego przez Centrum Kultury w Korzennej usługi związane z zapewnieniem bezpieczeństwa, korzystającym z naszego basenu, powierzyliśmy Fundacji D.T. Sport. Jednak każda osoba, bez względu na jej narodowość, delegowana przez tę Fundację do pracy na basenie w Korzennej za każdym razem przed podjęciem obowiązków była sprawdzana pod kątem posiadania wymaganych dokumentów, uprawniających do wykonywania pracy ratownika. Bez cienia wątpliwości wszystkie osoby, które pracowały na basenie w Korzennej, takie uprawnienia posiadały. Jakiekolwiek sugestie, wskazujące, że bezpieczeństwo osób, korzystających z basenu w Korzennej, mogło zostać powierzone osobom bez uprawnień, są całkowicie nieprawdziwe i wprowadzają opinię publiczną w błąd.Bulwersujący jest dla mnie fakt, że mimo przekazania przez nas dziennikarzowi DTS jednoznacznej informacji w tej sprawie, opublikowany tekst zawiera, nie mającą nic wspólnego z faktami, wyraźną sugestie, że bezpieczeństwo użytkowników naszego basenu mogło zostać narażone na szwank. Faktycznie jest ono dla nas najważniejsze.Dlatego bez względu na to, kto świadczy usługi ratownicze na basenie, zawsze mamy w gotowości uprawnione osoby, które w razie potrzeby mogą zastąpić wyznaczonych do pracy ratowników.Dyrektor Centrum Kultury w Korzennej – Ilona Górowska