Żadna spośród działających na terenie gminy Korzenna szkół podstawowych nie jest w stanie pokryć kosztów funkcjonowania z subwencji oświatowej. Do utrzymania każdej z nich gmina dopłaca z własnego budżetu – taki jest generalny wniosek z analizy danych finansowych za rok ubiegły.

Na terenie gminy istnieje obecnie 12 szkół, dla których organem prowadzącym jest samorząd gminny. Teoretycznie wydatki związane z ich utrzymaniem powinna pokrywać subwencja oświatowa, którą co w roku każda gmina otrzymuje z budżetu państwa. Jej wysokość uzależniona jest od liczby tzw. uczniów przeliczeniowych tj. wskaźnika uwzględniającego szereg czynników takich jak np. kategorie uczniów, liczba nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, zamożność gminy i innych. W konsekwencji gmina z własnego budżetu musi wtedy pokrywać deficyt, dokładając do utrzymania placówek.

W naszej gminie problem ten dotyczy wszystkich szkół. W sumie ich utrzymanie kosztowało w ub. r. blisko 26 mln zł, podczas gdy subwencja oświatowa wyniosła ponad 20,7 mln zł. W związku z tym z budżetu gminy konieczne było wyłożenie na prowadzenie szkół ponad 5,2 mln zł.

Najmniejszego wsparcia wymagała w minionym roku SP w Korzennej, w której uczyło się najwięcej dzieci (406). Wyniosło ono niespełna 60 tys. zł. Na drugim miejscu pod względem relatywnie niskich kosztów utrzymania znalazła się SP w Mogilnie (218 dzieci i ponad 117 tys. zł dofinansowania z budżetu gminy), a trzecia jest pod tym względem SP w Lipnicy Wielkiej (235 dzieci i ponad 204 tys. zł).

Z kolei najwięcej (ponad 860 tys. zł) gmina dołożyła do SP w Siedlcach, w której było 131 dzieci. Nie bez znaczenia w tym przypadku jest fakt, że to dawne gimnazjum, które wskutek likwidacji tego szczebla kształcenia straciło szczególnie dużo uczniów, a do utrzymania pozostał duży obiekt i kadra nauczycieli. Dużych nakładów własnych gminy wymagają ponadto małe szkoły: SP w Jasiennej (105 dzieci i ponad 690 tys. zł), SP w Trzycierzu (62 dzieci i ponad 616 tys. zł), SP w Janczowej (60 dzieci i blisko 590 tys. zł) oraz SP w Posadowej Mogilskiej (57 dzieci i ponad 570 tys. zł). W przypadku pozostałych szkół pomoc z budżetu wynosi od ponad 300 tys. zł do ponad 450 tys. zł.

Dysproporcję pomiędzy szkołami dużymi i małymi pod względem kosztów utrzymania jeszcze dobitniej pokazuje inny wskaźnik tzn. koszt kształcenia jednego ucznia. W największej szkole jaką jest SP w Korzennej wynosił on w roku ubiegłym niespełna 11,8 tys. zł, zaś w najmniejszej SP w Posadowej Mogilskiej – ponad 22,6 tys. zł.