O około 200 tys. zł wzrosną koszty utrzymania szkół na terenie naszej gminy po zmianie granic obwodów szkolnych przyjętej przez Radę Gminy Korzenna. Mimo konsekwencji finansowych decyzja w tej sprawie była jednomyślna, ponieważ uznano, że dobro dzieci należy postawić na pierwszym miejscu.
Genezą uchwały o zmianie granicy obwodów szkolnych na terenie gminy był wniosek rodziców dzieci z Jasiennej. W ramach dotychczas obowiązującego podziału na obwody ich dzieci powinny uczęszczać do szkoły w Jasiennej. Sugerowana zmiana umożliwiałaby im korzystanie z nauki w szkole w Lipnicy Wielkiej. U podstaw wniosku legły kwestie organizacyjno-techniczne. Mimo że dzieci mieszkają w granicach Jasiennej, to łatwiej im dotrzeć do szkoły w Lipnicy Wielkiej.
Sprawę analizowano szczegółowo podczas posiedzenia Komisji Kultury, Oświaty i Wychowania Rady Gminy Korzenna, a ostateczna konkluzja była taka, by dokonać zmiany granic obwodów, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rodziców dzieci. Pozytywne opinie w tej samej sprawie wydały także związki zawodowe oraz Kuratorium Oświaty w Krakowie.
W dyskusji poprzedzającej głosowanie uchwały o zmianie obwodów szkolnych omawiano m.in. kwestię kosztów. – Jakie będą konsekwencje finansowe tej zmiany? – pytał radny Jacek Fornagiel. W odpowiedzi usłyszał, że w razie zapisania do szkoły w Lipnicy Wielkiej dodatkowo dwojga dzieci z Jasiennej liczba uczniów w oddziale w Lipnicy Wielkiej wzrośnie do 26 osób. Z informacji przekazanej przez Marcina Wojnarowskiego, dyr. SP w Lipnicy Wielkiej wynikało, że uzasadniony byłby wówczas podział klasy na dwa oddziały z uwagi na fakt, że wśród dzieci są osoby z orzeczeniami, wymagające więcej czasu i uwagi. W konsekwencji należałoby utworzyć także stanowisko wicedyrektora, ponieważ ogólna liczba oddziałów w szkole wzrośnie w takiej sytuacji do 12. W rezultacie utrzymanie szkoły wymagałoby dodatkowych wydatków w wysokości około 200 tys. zł rocznie.
Jacek Fornagiel przestrzegał, że umożliwienie zmian w granicach obwodów szkolnych może skutkować rekcją łańcuchową tj. podobnymi wnioskami w innych obwodach, a zatem dalszym wzrostem wydatków na oświatę, które już teraz są ogromne. Subwencja oświatowa z budżetu państwa nie pozwala pokryć wszystkich wydatków i z budżetu gminy trzeba do utrzymania szkół dokładać ponad 5 mln zł. – Skupiamy się na finansach, a czy ktoś pomyślał o dobru dzieci?– pytała radna Urszula Wideł. Jej stanowisko poparł wójt Leszek Skowron, zwracając się do Rady o przyjęcie uchwały. Apel przyniósł skutek: za zmianą granic obwodów zagłosowały wszystkie radne i wszyscy radni.
W efekcie od początku roku szkolnego w SP w Lipnicy Wielkiej jest 12 oddziałów i utworzono stanowisko wicedyrektora szkoły. Objęła je Anna Durlak-Ligęza, ucząca w szkole w Lipnicy Wielkiej języka polskiego.