Amatorzy łyżwiarstwa jeszcze tylko przez kilka dni będą mogli korzystać ze sztucznego lodowiska w Korzennej. Obiekt będzie czynny tylko do najbliższej niedzieli (16 marca) włącznie.
Decyzję o zamknięciu za kilka dni lodowiska wymusiła pogoda. Wysoka temperatura powoduje, że taflę coraz trudniej utrzymać w odpowiednim stanie, a koszty z tym związane znacznie rosną. Jednak jeszcze przez kilka dni amatorzy łyżwiarstwa będą mieli okazję korzystać z obiektu w Korzennej.
Łyżwy i kaski
Opłata dla użytkowników jest symboliczna i wynosi ledwie kilka złotych za godzinę. Na miejscu można wypożyczyć nie tylko łyżwy, ale także kask ochronny. – Warto skorzystać z ostatniej szansy w tym sezonie – zachęca Wojciech Chronowski, dyrektor Centrum Kultury w Korzennej.
Wysoka frekwencja
Pierwsze doświadczenia ze sztucznym lodowiskiem na terenie gminy są dobre. Jak informuje dyr. Wojciech Chronowski zainteresowanie jest duże. – Szczególnie wysoka frekwencja jest po zakończeniu nauki w szkole i po treningach. Wtedy często przychodzą cale, duże grupy i cieszą się jazdą – relacjonuje. Zdecydowaną większość użytkowników stanowią uczennice i uczniowie szkół podstawowych. Sporadycznie na tafli pojawiają się także dorośli, najczęściej jako opiekunowie swoich małych dzieci.
Cieplej i drożej
Jak dotąd od zamrożenia wody i uruchomienia lodowiska tafla jest bardzo dobrej jakości. Dach nad obiektem powoduje, że temperatura wewnątrz jest wyraźnie niższa niż na zewnątrz. Rosnące w ostatnich dniach temperatury powietrza powodują jednak, że z czasem wewnątrz obiektu także będzie cieplej i potrzeba będzie coraz więcej energii, by utrzymać lodowisko w dobrym stanie. W konsekwencji rosnąć będą także koszty, a efekty mogą odbiegać od oczekiwań.
Dlatego też uznano, że lodowisko będzie otwarte tylko do najbliższej niedzieli. Kolejna możliwość jazdy na łyżwach pojawi się tutaj najwcześniej jesienią.